Najstarszy w Polsce pływający statek rzeczny, zbudowany w Stoczni Gdańskiej w 1884 roku jako lodołamacz liniowy oraz statek inspekcyjny. Jedna z letnich atrakcji Gorzowa.

Wybudowany jako parowy lodołamacz dla królewsko-pruskiej wodno-budowlanej administracji rzeki Wisły. Pierwotnie znany pod nazwą Ferse (niemiecka nazwa płynącej przez Kaszuby rzeki Wierzyca - lewego dopływu Wisły). W 1920 roku trafił pod banderę Wolego Miasta Gdańska, a od 1939 roku pływał po Wiśle dla III Rzeszy (od 1940 roku pod nazwą Marder). W marcu 1945 roku służył do ewakuacji mieszkańców Gdańska do Kilonii i Hamburga. W tym ostatnim porcie, przez kolejne lata (1945-1947), pływał pod banderą brytyjską jako holownik portowy i lodołamacz. W 1947 roku powrócił do Gdańska i po remoncie, już jako Kuna, ponownie brał udział w łamaniu lodów na Wiśle. W 1965 roku wycofany z eksploatacji i przeznaczony na złom. W 1978 roku przyholowany do Gorzowa, już bez maszyny parowej, kotła, instalacji i nadbudówek. Tu zatonął w basenie stoczni w 1981 roku.

W 2001 roku Stowarzyszenie Wodniaków Gorzowskich Kuna otrzymało zgodę na rewitalizację statku. Przebudowany w latach 2001-2004 w gorzowskiej stoczni na statek muzealno-szkoleniowy, na podstawie oryginalnych planów i dokumentacji (w dużej mierze zebranych przez wielkiego miłośnika Kuny i jednocześnie kapitana niemieckiego statku Barbarossa - Horsta Heina) oraz z nowoczesnym silnikiem Leylanda, ochrzczony został przez Halinę Michalską w czerwcu 2004 roku. Rok później odbył swój pierwszy krótki rejs edukacyjno-rekreacyjny po Warcie, a niebawem otrzymał też pierwsze oficjalne zezwolenie na rejs do Szczecina, gdzie wziął udział w I Zlocie Oldtimerów podczas Dni Morza. Od początku jednostką dowodził kapitan żeglugi śródlądowej Jerzy Hopfer, a sternikiem jednostki była sternik żeglugi śródlądowej Magdalena Sierocka - znana dziennikarka radiowa. Oboje zrezygnowali ze swoich funkcji pod koniec czerwca 2012 roku. Od 2006 roku Kuna bierze udział w międzynarodowych Zlotach Wodniaków. [ Dane na dzień: 3.07.2012 ]